Po wrażenia do Zamościa

12 czerwca, jak co roku, podopieczni Dziennego Centrum Aktywności wybrali się w nagrodę za pracowicie spędzony rok rehabilitacji na wycieczkę do Zamościa, zwanego perłą renesansu. Na miejscu powitała nas przemiła pani przewodnik ubrana w historyczny stój szlachcianki...

Pokazując nam najciekawsze zabytki, bardzo interesująco opowiadała nam historie rodu Zamojskich i ich miasta, założonego przez seniora rodu - Jana Zamojskiego.

Zwiedzaliśmy mury obronne z fosą, katedrę, Stare Miasto z trzema rynkami (wodny, solny i wielki) ,Ratuszem i ormiańskimi, pięknymi kamienicami oraz Akademię Zamojskich. Słuchaliśmy hejnału z wieży Ratusza na trzy strony świata, jak również objaśnień pani przewodnik, dlaczego tylko na trzy strony a nie na cztery. Dowiedzieliśmy się, iż patronem Zamościa jest św. Tomasz, którego wizerunek wraz z Chrystusem Zmartwychwstałym pojawia się w różnych ważnych miejscach grodu, np. na katedrze, na starej bramie wjazdowej. Od wieków Zamość, jako spuścizna po Janie Zamojskim, zarządzany jest przez jego potomków, a obecnie przez Macieja Zamojskiego piastującego funkcje prezydenta miasta.

Około godziny 13 wszyscy nieco zmęczenia i głodni skorzystaliśmy z obiadu w restauracji „Luneta", a po obiedzie udaliśmy się do odnowionego i rozbudowanego Ogrodu Zoologicznego. Tam mogliśmy podziwiać przepiękne okazy zwierząt unikatowych i egzotycznych, np.: parę lwów, tygrysa, panterę, zebry, krokodyla, jaszczurki, węże, owady, ryby, pająki, wiele gatunków małp i ptaków.
Około godziny 16:30 z żalem żegnaliśmy zwierzęta i przemieszczaliśmy się na parking, skąd ruszyliśmy w podróż powrotną do Świdnika.

Dzieci wróciły z wycieczki zadowolone i szczęśliwe, doznając różnych wrażeń i przywożąc rozmaite pamiątki. Aby poczuć powiew polskiej historii i tradycji oraz pobyć bliżej natury polecamy odwiedziny Zamościa najszybciej jak to możliwe.