Aktualności
- Szczegóły
-
kwiecień
20
2015
Rozmowa z naszą wychowanką, bioracą udział w zajęciach Warsztatu Terapii Zajęciowej.
- Od jak dawna uczęszczasz do Warsztatu Terapii Zajęciowej PSOUU Koło w Świdniku? Jak i dlaczego stałaś się uczestniczką zajęć w tej placówce?
Agnieszka: – W zajęciach uczestniczę aktywnie od 2011 roku. Jeszcze będąc w szkole dowiedziałam się, że są takie miejsca jak WTZ. Po ukończeniu Szkoły Przysposabiającej do Pracy w Świdniku, złożyłam podanie o przyjęcie do Warsztatu. Szczęśliwie dla mnie, na przyjęcie nie musiałam długo czekać. Zależało mi na tym, aby tu uczęszczać i rozwijać swoje umiejętności oraz pasje. Wiedziałam, że jest to miejsce, w którym mogę się wiele nauczyć. Poza tym zależało mi również na tym, aby nie zostać skazaną wyłącznie na dom. Byłam przecież młoda, pełna energii i potrzebowałam miejsca, w którym będę mogła się rozwijać.
- Jakie były Twoje pierwsze wrażenia w Warsztacie?
- Na początku przyznaję, czułam się trochę nieswojo. Jeszcze nikogo nie znałam, a jestem osobą nieśmiałą. Na szczęście w Warsztacie spotkałam się z bardzo ciepłym przyjęciem przez kadrę i podopiecznych. Z dnia na dzień czułam się tu coraz bardziej swobodnie. Pierwszą pracownią, do której trafiłam była Pracownia Ceramiczna. Tam zawarłam pierwszą przyjaźń. Z czasem przyszły kolejne. Dziś mam tu wiele koleżanek i kolegów.
- Jak uczestnictwo w WTZ wpłynęło na Twoje życie?
- Na pewno przez te kilka lat wydoroślałam. Stałam się bardziej odpowiedzialna i zdyscyplinowana. W pracowniach, nabyłam wiele umiejętności i zyskałam wiedzę z różnych dyscyplin. W warsztacie również rozpoczęła się moja przygoda z teatrem. Zaczęłam uczęszczać na zajęcia grupy teatralnej „Motyle”, a później również grupy wokalnej „Ach To My”. W związku z tym, że należę do tych dwóch grup artystycznych, uczestniczyłam w wielu przeglądach i festiwalach, m.in.: w Kodniu, Biszczy, Biłgoraju, Kozienicach, Poniatowej itp. Grupy te były wielokrotnie nagradzane i jestem z tego bardzo dumna, że mam swój udział w ich sukcesach. Poza pasjami rozwinęłam się również zawodowo. Dzięki uczestnictwu w WTZ zaczęłam brać udział w szkoleniach, m.in. w Lalikach. Ważne okazały się zajęcia z doradcą zawodowym, czy szkolenie z udzielania pierwszej pomocy. W przyszłości, jeśli będzie taka możliwość, to z chęcią wezmę udział w projekcie i spróbuje swoich sił w zatrudnieniu.
Przy okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych pragnę złożyć wszystkim bliskim, rodzinie przyjaciołom, koleżankom i kolegom z warsztatu, kadrze i czytelnikom „Bliżej siebie” najserdeczniejsze życzenia udanych świąt i mokrego śmigusa-dyngusa.
rozm. Instruktor Terapii Zajęciowej Ilona Bednarczyk